W ramach przygotowań do Świąt i testowania przepisów, albo po prostu, bo aromatyczny piernik doskonale pasuje do popołudniowej herbaty. Piernik błyskawiczny, w jednej misce, wyjątkowy, bo nie trzeba go przekładać powidłami, jest wystarczająco wilgotny, zupełnie jak nie piernik! :)

Składniki:
-2 szklanki mąki
-pół szklanki brązowego cukru
-4 łyżki miodu
-4 łyżki powideł, najlepiej domowych
-2 jajka
-szklanka mleka
-pół kostki margaryny
-trzy łyżki przyprawy do piernika
-2 łyżki cynamonu (opcjonalnie)
-4 łyżki posiekanych suszonych śliwek
-dwie łyżki rumu 
-dwie łyżeczki sody

Piekarnik nastawiamy na 175 stopni, śliwki zalewamy rumem i niewielką ilością ciepłej wody tak, żeby płyn "zakrył" śliwki.
Na wolnym ogniu rozpuszczamy masło, pod koniec dodając kolejno cukier, miód, powidła, na końcu przyprawy. Przelewamy wszystko do miski, chwilę studzimy. Dodajemy sodę, uwaga, bo masa zacznie "rosnąć", dodajemy mleko i roztrzepane jajka, na końcu przesiewamy mąkę. Mieszamy aż ciasto będzie gładkie, bez grudek, dodajemy śliwki, przelewamy do dużej keksówki, wysmarowanej masłem. Pieczemy "do suchego patyczka", trochę więcej niż pół godziny.
Smacznego